poniedziałek, 4 listopada 2013

Pomóż i Ty!!!!

Choroba Cypriana…
W 9 miesiącu życia u naszego małego synka zdiagnozowano nowotwór złośliwy w obu oczkach, zwany siatkówczakiem, inaczej retinoblastoma. Cyprian poddawany jest chemioterapii, konieczne będą liczne badania
i najprawdopodobniej drogie leczenie by uratować jego oczka i życie… Siatkówczak jest bardzo rzadką chorobą. Można go leczyć w dwóch miejscach w Polsce: w Krakowie lub w Warszawie. Ze względu na lepszą opinię oraz bliższe położenie wybraliśmy leczenie w Krakowie.
Różne badania i chemioterapia wymaga od nas częstych wyjazdów do szpitala. Wiąże się to z nakładami finansowymi. Paliwo leje się strumieniami, a do tego dochodzi koszt wyżywienia i noclegów. Obecnie, Cyprian jest po pierwszym cyklu chemioterapii i niestety nasza walka z nowotworem trwa nadal. . Być może, aby uratować oczka Cypriana będziemy musieli podać kosztowną chemię Melphalan w Londynie bezpośrednio tętnicą udową do oka. Wtedy skuteczność jej działania wyniesie 80%!!! Niestety, koszt podania jednej dawki to 18 200 funtów, a do tego przed każdym badaniem musimy mieć badanie oka za 2220 funtów. Takich dawek potrzebujemy aż trzy w odstępach 4 tygodniowych, zatem czasu na zebranie pieniędzy mamy niewiele.
Dlatego, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w zebraniu potrzebnych środków na ratowanie zdrowia i życia naszego synka!
Dorota i Roman Janczewscy – rodzice Cyprianka
Nr konta, na które można dokonywać wpłat: 28203000451130000008570200

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz